To, co poniżej, powstało jako prezent. Ponieważ zaś obdarowana już go otrzymała - upubliczniam.
To "Cztery pory roku".
A ponieważ razem są mało czytelne, poniżej poszczególne pory roku.
Czytelność wciąż jednak pozostawia sporo do życzenia, niestety. Powinny być oglądane w realu. Póki co jest to możliwe w Krakowie, za niedługo - już tylko w Moskwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz