Davy i Kristin McGuire zamarzyli sobie spektakl, który działałby na zasadzie pop-up'u (cholera, nie byłem pierwszy). Wiedząc jednak, jak kosztowna będzie taka produkcja postanowili przygotować "wersje demo" przedstawienia, przeznaczoną dla producentów i ewentualnych sponsorów.
Wykonali mnóstwo pracy - nie tylko jeśli chodzi o przygotowanie samych makiet (choć to również), również jeśli chodzi o część multimedialną. Na stronie projektu jest podstrona, gdzie znaleźć można bogaty materiał zza kulis. Jest co prawda po angielsku ale to dość prosty angielski, poza tym - zamieszczone zdjęcia i klipy same z siebie wyjaśniają całkiem sporo. A warto się przyjrzeć ich procesowi twórczemu.
Twórcy przygotowali też, oprócz wersji pokazowej, krótki klip promocyjny spektaklu:
I bańka pękła. Okazało się, że wersja promocyjna jest wielkim sukcesem. Artyści objechali z nią pół świata, zagościli m. in. w Kanadzie, Francji, Japonii, Hiszpanii i Portugalii (szczegółowa lista, na bieżąco uzupełniana, jest tutaj). I wciąż jeżdżą.
(zdjęcie pochodzi ze strony projektu)
Jak sami piszą, nie tracą nadziei na to, że uda im się stworzyć pełnowymiarowe przedstawienie, póki co jednak wyglądają na zbyt zajętych bieżącą działalnością. I dobrze :) Ja ze swej strony zaś nie tracę nadziei na to, że uda mi się ich zobaczyć w Polsce.
Teatr papieru, jak się okazuje, nie jest oczywisty i może przybierać różne formy. Ta, intymna, subtelna i po skandynawsku "czysta" jest niezwykle imponująca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz