Kolejna seria wycinanek. Wszystkie te powstały 22 lutego.
Dość przypadkowa kombinacja Jar-Jar Binksa i płodu
Sam się zastanawiam, czy to moja autosugestia, czy naprawdę widać tu rekina...
... zwłaszcza że to swego rodzaju zadufany w sobie Humpty Dumpty, gdy się go o 90 stopni odwróci.
Ptak. Siedzący. Bez wątpienia.
Po odwróceniu i przy odrobinie dobrej woli zaś - jest to para zakochanych.
Ten spryciarz z kolei przypomina mi jedną z ulubionych kreskówek mojego dzieciństwa, Jetsonów.
:)
Myśliciel.
Urszula, opasła wiedźma z Disneyowskiej wersji "Małej syrenki", tyle że nie udało mi się tu uchwycić/zaznaczyć ani cycków ani powabnych macek, niestety. Więc taka semi-Urszula.
Będzie więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz