Linijkę takiej treści mógłbym sobie umieścić w CV w rubryce hobby gdyby nie fakt, że skreślałoby mnie to już na starcie u każdego pracodawcy, którego HRowcy nie mieliby ochoty odgadnąć sensu słów.
W poprzednim wpisie wspomniałem, że moje ręce zostały zaangażowane do wycinania różnych mniej lub bardziej efektownych elementów do nadchodzącej premiery Teatru Figur Kraków, "Mglistego Billy'ego". Dziś kilka kolejnych zdjęć z kolejnych dni wycinania.
(niestety, ni cholery nie mogę odwrócić trzech z czterech fotografii)
Zdjęcia powyższe pokazują etapy pracy nad oczami lalki cieniowej.
Kolejne są prezentacją wycinania różnych elementów różnych lalek, które mają zostać wykorzystane w przedstawieniu.
Lalka po lewej stronie (zdjęcie powyżej) jest jedynie wyciętym z polipropylenu modelem, ta po prawej została wzmocniona zbrojeniem.
A z ta panią dzisiaj (prawie) idę do łóżka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz